Uważam, że to było cudne. Osobiście wole posiedzieć 2 h przy takiej grze niż przy filmie.
jak dla mnie strasznie łzawa drama i smętna narracja. Za to bardzo przyjemnie szczegółowo zaprojektowany dom i fizyka.
Ja się zanudziłem na śmierć. Praktycznie od początku wiadomo o co chodzi i jak się skończy. Żadnego twistu, żadnego zaskoczenia tylko smętne chodzenie po pustym domu. Strasznie się zawiodłem.
wiadomo jak się skończy tylko wtedy, gdy patrzy się na to przez szablon historii o miłości ludzi hetero. rzadko kiedy się trafia szczęśliwe zakończenie LGBT.
nie miałam nic złego na myśli, ale ja się spodziewałam zbiorowego samobójstwa ¯\_(ツ)_/¯