Seryjny morderca John Wayne Gacy był ambitnym politykiem, cenionym lokalnym budowlańcem, a po godzinach — klaunem do wynajęcia, który w latach 1972–1976 zamordował 33 młodych mężczyzn. Większość z nich znaleziono zakopanych pod jego domem na spokojnych północno-zachodnich przedmieściach Chicago. 50 lat później specjaliści od DNA wciąż próbują zidentyfikować wszystkie ofiary Gacy’ego, ale 60 godzin niepublikowanych wcześniej nagrań jego rozmów z zespołem obrońców rzuca nowe światło na narcystyczny sposób myślenia mordercy i pomaga zrozumieć, dlaczego tak długo pozostawał bezkarny. W drugiej części realizowanego przez Joego Berlingera ("Rozmowy z mordercą: Taśmy Teda Bundy’ego") serialu dokumentalnego, na którą składają się trzy odcinki, znalazły się również nowe wywiady z głównymi uczestnikami tamtych wydarzeń. Niektórzy z nich — w tym jedna z ofiar Gacy’ego, której udało się ujść z życiem — opowiadają o tym, co przeszli, po raz pierwszy. Wszyscy szukają odpowiedzi na jedno pytanie: jakim cudem osobie publicznej takiej jak Gacy udało się tak długo unikać kary za swoje zbrodnie?