Dlaczego Littlefinger mówi Nedowi, że jeśli to Stannis zostanie królem, to nastanie wojna, ale w ogóle nie mówi się o konflikcie w przypadku Renly'ego?
Rozumiem, że gdyby starszy z braci miał zasiąść na tronie, to wojna byłaby z Lannisterami, jako że ten mały s****syn jest ich faworytem.
Ale dlaczego nikt nie mówi, że gdyby młodszy miał być królem, a przecież i tak tron mu się nie należy, to konfliktu zbrojnego nie będzie?
Totalnie nie rozumiem o co im chodzi twierdząc, że posadzenie Stannisa na tronie wywoła wojnę, ale to nie działa w przypadku Renly'ego.