Uwielbiam Gavina!!
To moj ulubiony piosenkarz!! :)
Jesli idzie o aktorstwo to w swoim dotychczasowym dorobku nie mial sie za bradzo czym popisac....chociaz scena pocałunku w "What i lile about you" byla niezla! :D
o ja o ja nie gadajcie.. on się z jakąś lafiryndą całował w filmie JAKIMŚ??!! niee!!!
żeby nie było, to nie należę do takich jego fanek które piszczą i wiszczą na jego widok, dla mnei jest wspaniałym artystą (przy kilku równiewspaniałych osobistościach), wspaniała muzyka "belief" "chariot" "i don`t want to be" mmmm:)
pozdrawiam