Miejsce pod słońcem
Olbrzym
Kotka na gorącym, blaszanym dachu
Nagle, ostatniego lata
Butterfield 8
Kleopatra
Kto się boi Virginii Woolf?
Poskromienie złośnicy
Co dalej :) ?
"W zwierciadle złotego oka", jeden z jej najlepszych filmów, z Marlonem Brando. Ewentualnie "Doktor Faust", ale jest dosyć specyficzny i nie każdemu się spodoba. I "Środa popielcowa", i "Pęknięte lustro".:) Unikaj jak ognia "Kiedy ostatni raz widziałem Paryż".:P
Od czasu pytania duużo już obejrzałam. "W zwierciadle złotego oka" jest genialne! "Środa popielcowa" i "Pęknięte lustro" przede mną. W biografii Taylor czytałam bardzo niepochlebne opinie o "Kiedy ostatni raz widziałem Paryż", chociaż o "W zwierciadle..." też, nie wiem czemu tak słabo przyjęto ten film, dla mnie bomba, jeden z lepszych Taylor racja ;)
Tak, wielka szkoda, że nie ma go na DVD w Polsce...:/ Jak i większości filmów ze starymi aktorami. Tyle, że udało mi się dorwać "Kto się boi Virginii Woolf?".
Jakie jeszcze filmy z Elizabeth widziałaś? Ja mam zamiar zobaczyć "Jego rozwód, jej rozwód", widziałem też "Boom" i "Butterfield 8", oba średnie.:P A, no i Flintstonów.:P
"Rapsodia" - typowe stare kino, ale bardzo mi się podobał.
"Ścieżka słoni" - tylko dla jej fanów, bo tak to nic specjalnego.
Najbliższe w planach mam "Nocne widma".
Tak w ogóle właśnie skończyłam drugą biografię Grace, widzę, że "Dziewczyna z prowincji" u ciebie aż 9/10, muszę niedługo obejrzeć! :) Na razie widziałam ją w trzech Hitchcocka i "W samo południe", coś byś mi polecił?
Z Elizabeth próbowałem ostatnio obejrzeć "Under Milkwood", ale bariera językowa mnie pokonała, poezja + walijska gwara to zbyt trudna mieszanka. Może kiedyś nadrobię.:)
Niestety, z Grace widziałem tylko Hitchcocki i "Dziewczynę z prowincji", podobno fajne są też "Mogambo" i "Wyższe sfery". Czytałem też jedną biografię Grace i widziałem ten nieszczęsny film z Nicole Kidman. Ona i Elizabeth powinny być takimi ikonami, jakimi obecnie są Marilyn Monroe i Audrey Hepburn.:)
To prawda! Wśród znajomych kiedy rzucam nazwisko Taylor słyszę tylko ciszę... Hepburn kojarzą przez "Śniadanie..." Co czytałeś o Grace? Ja jedną autorstwa Jeffrey Robinson (słodka laurka złożona Grace, jej małżeństwu i Monako) i zapewne bliższa prawdy, poparta wieloma wypowiedziami jej znajomych, niewybielająca osoby Grace autorstwa Wendy Leigh.
Czytałem "Grace" Roberta Laceya - starsza od wymienionych przez Ciebie, pokazująca Grace bardziej od psychologicznej strony (są wypowiedzi jej partnerów życiowych i opisy relacji z rodzicami, a potem z Rainerem), polecam.:)
"Paryz" nalezy zobaczyc ze wzgledu na urode Elizabeth, ktora chyba nigdy nie byla piekniejsza niz w tym filmie wlasnie!
PS: zapomnieliscie o "Wielkiej nagrodzie"! Mlodziutka Liz ale aktorstwo jak i sam film WIELKIE!!!
Czyli jednak dojrzala Liz. Tez tak uwazam, ona sama ponoc uwazala ze wygladala najlepiej w Paryzu wlasnie.
"Nagle, zeszłego lata", "Sekretna ceremonia", "Miejsce pod słońcem", "Kotka na blaszanym gorącym dachu" :)
Wymieniłam te najlepsze :) Dobrze, niech ci będzie :) "Sekretna ceremonia"- mało znany film, ale warto go obejrzeć dla samej Taylor!
"X, y i zet" wg mnie obowiązkowo. Gra bardzo podobną rolę do tej w "Kto się boi Virginii Woolf?", więc komu się tam spodobała, to koniecznie. Poziom oczywiście nie ten sam, ale wciąż bardzo dobra kreacja w bardzo dobrym filmie. Szkoda, że jest tak nieznany. Jeśli ktoś posiada kanał Cinemax, to tam leci, po raz pierwszy właśnie w miniony poniedziałek, także będą kolejne transmisje.