Jedna z najinteligentniejszych komedii jakie oglądałem! Genialne monologi Zeliga zahipnotyzowanego przez dr Fletcher ;) Jednak za mało Allena było w filmie i sam film trwał dosyć krótko to takie dwa małe minusy. Po "Annie Hall" (jak na razie) najlepszy film Woody'iego.
8/10

Dopiero wczoraj go zobaczyłam. Mistrzostwo świata.
Jeden z niewielu filmów, na których popłakałam i zasmarkałam się ze śmiechu.

"Jest Pan wielkim natchnieniem dla młodzieży naszego kraju,
która kiedyś dorośnie zasilając szeregi wspaniałych lekarzy i wspaniałych pacjentów."

Dokładnie! Ponadczasowy film!

Prześmieszny! Również płakałam ze śmiechu i jeszcze długo po obejrzeniu byłam w dobrym humorze. Wspaniały pomysł, dialogi i cała fabuła a także Mistrzostwo Woddego Allena, sprawiają że to perełka gatunku. Uwielbiam!

"Jako mały żydowski chłopiec, Leonard Zelig jest często prześladowany przez swych starszych kolegów, antysemitów. Jego rodzice, którzy obwiniają go za wszystko, biorą stronę antysemitów"

takich zabawnych tekstów i scen jest mnóstwo, więc juz nie będę cytować. zastanawia mnie tylko to, czemu pod tym filmem jest tylko (około) 40 tematów, a pod np. american pie ponad 400?

Gorszy pieniądz wypiera ten lepszy... Widocznie w filmie to też działa.

Dla mnie to tez jeden z ulubionych filmów Allena!

Przede wszystkim bardzo nowatorski z tą swoją formułą dokumentu z narracją, wiele ukrytego humoru, no i doskonałe spojrzenie na popkulturę i chęć bycia w niej