9 gwiazdek. Angielski klimat, ciekawi aktorzy (zwłaszcza angielscy brzydale), super brzydka architektura - betonowe miasto. Na pewno nie jest to film obyczajowy, ani traktat filozoficzny. Dobra, szybka akcja, spektakularne szczelaniny, ale jeśli ktoś traktuje film nie jako rozrywkę, tylko jako tvn24, to zawsze znajdzie jakieś nieścisłości. Film trzyma w napięciu, dobra muzyka, świetne zdjęcia. W pewnym momencie zacząłem zastanawiać się, czy bohater nie obudzi się ze snu, chociaż myślę, że do końca nie można mieć pewności, czy tak nie było. Sam tytuł Veteran świadczy o tym, co napisał ktoś wcześniej - reżyser chciał pokazać walkę jednostki z systemem, skutki wojny. Perełka :)
czesciowo masz racje... tylko powiedz mi gdzie ta akcja? ja jej tam nie widzę... Glowny bohater przez wiekszosc filmu chodzi i nic nie mowi.Fakt jest lekkie napiecie, a jesli jest jakas akcja to widac dbalosc o efekty (zabijanie,strzelaniny). Ogolnie nuda.