Czy ktoś mógłby napisać jak to się skończyło? Od momentu gdy pojechali do tego domu gdzie to wszystko się zaczęło. Będę BARDZO wdzięczny bo oglądałem to na maratonie w Heliosie i zasnąłem na koniec :D
Po przyjeździe matka zaczęła krzyczeć, że demon ma się pojawić i uzdrowić ich syna albo go zabije. Demon się pojawił ale pojawili się też policjanci i spłoszyli demona. Matka stwierdziła, że nie ma już wyboru i musi zabić syna w momencie jak miała to zrobić została zabita przez policjanta. Chłopiec został zabrany do szpitala a przy nim czuwał policjant. Jak pielęgniarka wyszła z dyżurki policjant odciął sobie kawałek mięsa z ręki i nakarmił nim chłopca i powiedział, że już nigdy nie będzie sam. Wtedy pojawił się demon i razem z synem padli sobie w objęcia. Zostało też ujawnione, że to policjant zabił kolegę kobiety. Jak nietrudno się domyśleć policjant jest jednym z wyznawców kultu.