prawdziwy festiwal kretynstwa.
Odnosze wrazenie,ze glownym zarzutem jest tu fakt,ze Bog istnieje a Chrystus faktycznie umarl i zmartwychwstal..tego stado "znafcow" nijak nie moze tej produkcji darowac..Ciekawe czy gdyby glowny bohater udowadnial,ze ziemia jest okragla i sie kreci to mieliby zal,ze wogole nie bylo powaznej rozprawy o zolwiah co ja na pleckach trzymaja..hehehe...