Jak można wpaść na dobry pomysł i go az taaak zepsuć. Masakra. Ten film jest zwyczajnie głupi. Jedyną refleksja po tym filmie było to, że i ja jestem głupia, że się nabrałam. Ten pomysł był ok i przez pierwsze 3 minuty miałam nadzieje na dobry film a pozniej już było tylko żle. Nie wiem o kim był ten film,bo takich meżczyzn jak tam byli- to nie ma nigdzie. Aktorzy, którzy ratowali się jak mogli i nie udało się. Głupia fabuła do niczego nie prowadząca.
Ojej - oddajcie mi za bilet. Jak ktoś mogł czytać i pomyśleć, że to warto produkować?????
Kryc_3 - pierwsza kobieta na świecie, która poznała cztery miliardy mężczyzn na ziemi i może stwierdzić jacy mężczyźni gdzieś są, a jakich "to nie ma nigdzie".
no nie znam 4 mln facetów a tacy owszem są-ale w psychiatryku. Poza głównym bohaterem. Dla mnie to film o chorych psychicznie-którzy się bawią w coaching (do którego mam sama mieszane odczucia,ale skoro pomaga ludziom,to luz)
O boszeeee..... kobieto czy ty nie kumasz świata umownego jaki czasem jest w kinach? Ja rozumiem że liczyłaś na prosta rozrywkę, ale wybrałaś się na film który nie jest o ruchaniu i sraniu. W mojej ocenie dość skomplikowany, ale w żadnym wypadku nie nazwał bym go głupim.
no właśnie ten film nie jest w ogóle skomplikowany. A Panowie przedstawiają wizerunek Panów z lat 80-tych siedziących na kanapie. Straszny film.
A powiedz Kingo, bo lubie toczyć dyskusję ale nie wiem czy jest o co bo może film totalnie nie w twoim stylu, a mi się podobał i nie chce rozstrzygać kto ma rację, ale powiedz mi jeśli możesz, jakie filmy polskie z ostatnich lat ci się podobały? Pytam bo jestem ciekaw w jakim rodzaju kina gustujesz.
Dobrze. Podobał mi się "Biały Potok" nawet, klimat z "Piosenek o miłości",chociaż sam film był banalny. Generalnie nie mam najlepszego zdania o polskim filmie. Bardzo liczyłam na ten film, bo ma super pomysł.
Po 5 minutach filmu-ten pomysł "umiera". Cieszę się, że film znalazł odbiorcę, w postaci Ciebie. Aż sprawdziłam box office i widzę, ze był słaby. Dobrze, więc, że znajdują się fani. Niemniej szanuję, że Tobie się podobało.
A skoro się wymieniamy opiniami,to co się Tobie podobało? Utożsamiasz się z którymś z bohaterów? Bo jedyną ludzką postacią był główny Pan. Reszta z kreskówek i bez pomysłu (jak dla mnie) i nie śmieszna. Bo widzisz - to nie tak, że oczekiwałam wielkiem psychologii (chociaż tak, bo to by było super i może zabawniejsze), ale nie dostałam tez rozrywki... po tym seansie pomyślałam: " No i jest sobie taka Pani reżyser i scenarzyści (bo to chyba team, no i co ona sobie myślała robiąc to. To chciała mi powiedzieć, pokazać. Z czym mnie zostawić? Z jaką myślą, refleksją... " Przecież robienie filmu zajmuje wiele czasu i energii... a wyszłam z kina tylko zła, że kupiłam bilet.
TVP to wyprodukował i dystrybuował w kinach- a tam inteligentni już nie pracują , wiec jak mogli ocenic ten film pod względem jakości ?
są inne miejsca pracy niż TVP i TVN wyobraź sobie :D ale jak to mówią, uderz w stół... a zaraz ktoś przybiegnie z krytyką TVNu pod filmem wyprodukowanym przez TVP :D że też ludzie Wam się chce
Byłby skomplikowany, gdyby zamknął wątki, które pootwierał, jakąś konkluzją. A tu twórcy wyjęli kartę pułapkę - coach to świr i można się rozejść. W ten sposób można zakończyć absolutnie każdy film, kiedy nie ma się nic sensownego do powiedzenia. Równie dobrze mogłoby się okazać, że ta cała terapia śniła się głównemu bohaterowi - byłoby równie sztampowo i bezcelowo.
Ani to nie była czarna komedia, ani poważna analiza problemu. Ot takie nic.
idealne podsumowanie, film miał bardzo ciekawy początek, ale skończył się tak że w sumie nie wiem jaki z niego morał. Każdy coach to świr? Bo nawet przesłanie o tym, że tacy ludzie tworzą armię, która potem morduje w ich imię nie pasuje, bo w sumie żadnej armii nie stworzył, tylko załatwił głównego bohatera. Także... nie wiem, naprawdę