Ciekawa opowieść o grupce dzieciaków najętych do spędu bydła. Trudna praca zamienia się w przyspieszoną szkołę życia. Dobra realizacja,ładna sceneria i jedna z lepszych ról Wayne'a.
Średni western.. Historia trochę podobna do tej znanej z wspaniałej "Rzeki Czerwonej".Ten film to przede wszystkim John Wayne. Kolejny raz gra ranczera, który musi gnać bydło przez pół Teksasu. W tej podróży towarzyszy mu banda dzieciaków. Moja ocena 6/10