Elvis gra tutaj menadżera wędrownej trupy artystów o nazwie "Chautauqua". Wbrew tytułowi, z owijaniem sobie dziewczyn wokół palca, nie ma on najmniejszego kłopotu, co zrozumiałe. W przeciwieństwie jednak do większości produkcji z udziałem Króla, zabrakło tutaj miejsca na rozbudowany wątek romansowy - jego bohater to cynik pełną gębą, uroczy, owszem, ale raczej niezdolny do głębszych uczuć. Zamiast amorów mamy za to zabójstwo i dość frywolny, jak na lekką pozycję komediową, humor, w którym daje się odczuć zachodzące wówczas w społeczeństwie amerykańskim i tamtejszym kinie zmiany. Ciekawostką jest także gościnny udział Vincenta Price'a, który jako ekscentryczny autorytet moralny, raczy nas obficie cytatami z filozofów.