w zamierzeniu reżysera miała z tego wyjść parodia. Murphy jednak wykazał się talentem komediowym i to dzięki niemu, film nie został położony na całej linii. Mogło być dużo gorzej, a tak wyszła z tego średnia komedia. Daję 7/10.
W pełni się zgadzam ;) To, że fabuła nie była zbyt ciekawa to wiadomo. Ale sama gra aktorska Murphy'iego była świetna! Kiedy on pojawia się w jakimś filmie to wystarczy, że jest i już jest fajnie :)
Przecież to najlepsza z części, szczególnie końcówka od momentu postrzelenia Wuja Dave'a.
Raczej najgorsza. Nie wiem jak oglądałeś poprzednie części ale to... nie były komedie z Murphym z ADHD :)