Ładnie wpisująca się w tradycję lekkich,życiowych komedii,jakie chyba tylko Francuzi potrafią robić. Sytuacja faktycznie z życia wzięta-podobnych skapców nigdzie nie brakuje. Film dobrze zagrany,momentami niezwykle zabawny,nie brakuje też odrobiny refleksji i wzruszeń. Jak znalazł na okres świąteczno-noworoczny.
5/10
Wydaje mi się (mimo całej sympatii dla francuskich komedii), że to film słaby.
Niby wszystko ładnie skomponowane i sklejone i hi hi hi i ha ha ha, ale oglądając po raz drugi "Jeszcze dalej niż północ",
pośmiał bym się bardziej szczerze.
Może faktycznie nie wywołuje non stop salw smiechu,ale kilka naprawdę zabawnych momentów zawiera. Nie jest źle.
Byłem, widziałem, nie żałuję. Lekkie, niegłupie i momentami naprawdę bardzo zabawne. Scena, w której orkiestra gra dwa razy szybciej niż trzeba "Cztery pory roku", doprowadziła mnie do obłędnego śmiechu. Film może bez wielkich ambicji, ale na weekendowy wieczór w sam raz.
w tym momencie w kinie płakałem, choć przyznam ludzie dziwnie na mnie patrzyli..