Powiem szczerze - urzekł mnie ten film. Świetna muzyka, dużo dobrego humoru, ale przede wszystkim główny bohater - Woody Allen. Porządny facet, całkowicie angażujący się w swoją pracę..i za to co pewnie czas dostaje od życia solidnego kopa. Budzi sympatię:)) W dodatku jest skonfrontowany z Tiną - przeciwieństwem Danny'ego. Uważa, że najważniejsze jest osiągnąć własne cele, a ludzie to tylko narzędzia..Chyba starczy, bo zaczynam pisać duży spojler;) Film naprawdę dobry i wdzięczny - mocne 8.