Przez pięć lat, od 1975 do 1980 roku, morderstwa Rozpruwacza z Yorkshire rzucały mroczny cień na życie kobiet w północnej Anglii. To był czas narodowej histerii. 13 kobiet nie żyło, a policja nie była w stanie złapać zabójcy. Nikt nie czuł się bezpieczny - a każdy mężczyzna był podejrzanym. Dokumentując zwroty akcji największego
Przez większość czasu miałem wrażenie, że reżyser nie do końca rzetelnie przedstawia całą historie. Zabrakło przede wszystkim relacji ludzi, którzy go znali, rodzina, znajomi itp. Nic na temat tego co przytrafiło mu się w trakcie odbywania kary, oraz fakt, że zmarł w listopadzie tego roku. Jeśli chodzi o informacje...
Budowanie dramaturgii w serialach Netflix'a stało się już dawno schematyczne. Wszystko ok, pod warunkiem, że odcinków nie jest więcej niż 4. Sutcliffe ze swoimi 13 ofiarami może spokojnie iść w jednym szeregu z Bundym i wodzić prym mistrzów morderczego fachu. W tym serialu mamy dodatkowo ciekawy, subtelny podtekst...
Dobrze jest to obejrzeć jako dokument pewnej epoki. Namnożyło się filmowych opowieści o seryjnych zabójcach i można mieć już przesyt, ale ten serial jest inny. To nie jest historia o psychopacie wodzącym śledczych za nos, tylko rekonstrukcja czasów i wskazanie światopoglądu, który sprawia, że patologie i zbrodnie...
To narracja autorów tego pseudo dokumentu. Piszę pseudo, bo cały trzeci odcinek skupiał się na tym, że to mężczyźni źli, kobiety dobre a policja niekompetentna. Tylko nie porusza on kilku kwestii. Po pierwsze niekompetencja policji - a co w tamtych czasach, bez komputerów, baz danych, CCTV i doświadczenia w podobnych...
więcej