Tenoch Huerta nie będzie gwiazdą filmu platformy Netflix "Fiesta en la Madriguera". To pokłosie oskarżeń o przemoc seksualną, jakie pod adresem aktora zgłosiła jego była partnerka María Elena Ríos. Dlaczego Huerta nie zagra w filmie Netfliksa?
W oficjalnym komunikacie możemy przeczytać, że
Tenoch Huerta sam zrezygnował z udziału w filmie "Fiesta en la Madriguera". Mając na względzie wpływ fałszywych oskarżeń wygłoszonych przez Maríę Elenę Ríos oraz szkody, jakie już zostały wyrządzone, nie miałem innego wyboru, jak wycofać się z udziału w filmie "Fiesta en la Madriguera" - napisał
Huerta. -
Czynię to z wielkim bólem, ale nie mogę pozwolić, by jej działania szkodziły nie tylko mi, ale również dziesiątkom innych osób zaangażowanych w ten projekt. Sam skupiam się zaś na walce o odbudowę swojej reputacji.
Getty Images © Arturo Holmes O co oskarżany jest gwiazdor "Czarnej Pantery 2"?
W jednym z wpisów na Twitterze Ríos oskarżyła Poder Prieto, zajmującą się zwalczaniem przejawów rasizmu w Meksyku, że chronią seksualnego drapieżcę, jakim jest
Tenoch Huerta. Jak na razie nie podała żadnych konkretnych zdarzeń, choć na pytanie o to, czy sama była ofiarą Huerty, odpowiedziała twierdząco i podała, że podobnie jak wiele innych kobiet.
Na swoim Twitterze Ríos napisała:
trudno jest mówić o emocjonalnych wykorzystywaniu przez seksualnego drapieżcę, który jest kochany przez cały świat za granie postaci w filmie. Zwróciła także uwagę, że
Tenoch Huerta wydaje się czarujący, co jest charakterystyczne dla narcystycznych osobowości i prowadzi do nadużyć.
Oskarżenia te pojawiły się w efekcie konfliktu Ríos z organizacją Poder Prieto, którą artystka oskarża o wyzysk (poszło m.in. o podcast, który organizacja promowała mimo sprzeciwu Ríos).
Sam
Huerta kategorycznie zaprzecza, by był seksualnym przestępcą. Twierdzi, że
wraz z Ríos przez kilka miesięcy tworzyli parę. Jego zdaniem związek był pełen szacunku i uczucia. Dopiero po jego zakończeniu artystka miała zacząć go oczerniać.
Zwiastun filmu "Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu"