Ja, Nicolas III, Król Belgów, autoryzuję dowolne użycie nagranych obrazów i dźwięku— mówi monarcha do kamery dokumentalisty Duncana Lloyda. Reżyser towarzyszy mu podczas dyplomatycznej wizyty w Turcji. Jednak wszystko, co istotne rozgrywa się po części oficjalnej: gdy do delegacji przychodzi informacja o deklaracji niepodległości
Bruksela nie kojarzy mi się pozytywnie, tak w sensie europejskości jak multi-kulti, więc do tego obrazu podchodziłem dość sceptycznie. A tu taka niespodzianka! Nie dość, że film jest zabawny - od pomysłu po dialogi, to narusza obecne tabu, czyli polityczną poprawność. Dostaje się również urzędasom. A wszystko...
Bruksela nie kojarzy mi się pozytywnie, tak w sensie europejskości jak multi-kulti, więc do tego obrazu podchodziłem dość sceptycznie. A tu taka niespodzianka! Nie dość, że film jest zabawny - od pomysłu po dialogi, to narusza obecne tabu, czyli polityczną poprawność. Dostaje się również urzędasom. A wszystko...