Gdy włączam film i widzę planszę "Lucio Fulci Presents" to wiem, że będzie się działo, aczkolwiek nie zawsze w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Tym razem Lucio i reżyser Giovanni Simonelli wzięli na warsztat klasyczną baśń o Jasiu i Małgosi i utopili ją we włoskim sosie. Do tego stopnia, że z oryginału niewiele...
Lucio Fulci przedstawia... Jaś i Małgosia wracają zza grobu i fundują swym oprawcom oraz osobom z nimi związanym śmierć na różne sposoby (wciągnięcie pod maszynę rolniczą, przebicie głowy z wypadnięciem gałki ocznej, uderzenie głową o krawędź wanny). Zbrodni dzieciaczki dokonują telepatycznie - najpierw ich oczy świecą...
więcejNiemal na pewno Fulci lekko inspirował się tutaj filmem "Village of the Damned", niemniej jednak to dwie różne produkcje.
Morderstw jest sporo, ale są słabiutkie, a w niektórych przypadkach żałosne (jedna scena gore). Fabuła usypiająco nudna, od samego początku wiemy kto za tym wszystkim stoi, aktorzy drętwi jak...
Niewyobrażalnie głupi horror, jeden z ostatnich w dorobku Lucio Fulciego. Tytuł mógłby wskazywać, że jest to jakaś wariacja na temat baśni braci Grimm, ale jest to jak najbardziej mylące. Fabuła nie ma z nią nic wspólnego. Tak po prawdzie, historia jest tu wyjątkowo przekombinowana i idiotyczna. Wykonanie zresztą też...
więcejOglądając ten film nie raz łapałem się za głowę jak można dopuścić do takich kretynizmów. Co najmniej dwa razy bohaterowie nie słyszeli strzałów i krzyków, które dobywały się niedaleko. Komicznie wygląda śmierć dwóch gości, których chyba miał porwać prąd wodny. Aktorzy starali się udawać, że ich ciągnie, ale po wodzie...
więcej