Pewnego dnia delikatna baletnica Olya spotyka silnego i nieokrzesanego boksera Evgeny'ego. Ich filozofie życiowe i podejście do życia są diametralnie różne, powoduje zarówno przyciąganie jak i odpychanie tych dwóch skrajnie innych osób.
na pewno będzie sympatyczną perełką, ale czy w zaistniałych okolicznościach nie trzeba by go zdyskwalifikować. Nie wiadomo po jakiej stronie stoją twórcy filmu, ale moim zdaniem Akademia Filmowa powinna podjąć odpowiednie decyzje. Trudno.
dlaczego podjęli decyzję o nie transmitowaniu tych kilku kategorii. Niestety nie wiadomo jak dobry byłby to film, obojętnie w jakiej kategorii, to niestety, nie da się inaczej ocenić niż 1. Jeszcze sporo musi minąć, żeby jakiś szacunek mieć do tego narodu.